PHLOV – NATURALNA PIELĘGNACJA

Hej! Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić część kosmetyków, które już jakiś czas temu świetnie sprawdziły mi się w mojej codziennej pielęgnacji. Kosmetyki Phlov udało mi się kupić je na fajnej promocji i powoli wprowadzałam je do mojej porannej i wieczornej rutyny. 

Zapach DayLightFull to dla mnie kwintesencja wiosny lata, słodki, świeży, otulający idealny na słoneczne dni i dodający energii. Uwielbiam i odkąd powąchałam go pierwszy raz wiedziałam, że stworzymy zgrany duet. To taki mój zapach, który chętnie stosuję na co dzień, idealnie zgrywa się z „moim” zapachem sprawiając, że pachnę wyjątkowo. Na mojej skórze jest trwały i utrzymuje się przez około 8 godzin.

Krem Dimond Look to krem o leciutkiej konsystencji, który przepięknie rozświetla skórę pozostawiając na niej naturalne glow. W upalne dni stosowałam go solo i skóra jest pełna blasku, ale super sprawdza się jako baza pod makijaż. Dodatkowo nawilża, szybko się wchłania, nie pozostawia lepkiej warstwy.

Ostatnio stałam się fanką rozświetlonej skóry i postanowiłam wypróbować mgiełkę Crystal Magic i aplikuję ją jako utrwalenie makijażu. Mgiełka pozostawia skórę rozświetloną, ale w bardzo naturalny sposób, bez drobinek czy brokatu, scala wszystkie produkty sprawiając, że makijaż wygląda naturalnie i promiennie, podbija też glow rozświetlacza na kościach jarzmowych.

Processed with VSCO with a4 preset

Żel do mycia twarzy Clean’em All – to bardzo łagodny kosmetyk, który świetnie oczyszcza moją skórę rano i wieczorem, pozostawia ją odświeżoną bez uczucia ściągnięcia i podrażnień. Jego gęsta konsystencja sprawia, że jest mega wydajny. Do tego przepięknie pachnie i jest bardzo wydajny, używam go od około 3 miesięcy i zostało jeszcze 1/5 opakowania..

Witalizującą mgiełka tonizująca Minerał Shot to produkt, który nadużywam. Rewelacyjnie odświeża, tonizuje i nawilża skórę twarzy, postawia ją odświeżoną.

Biorewitalizujący koncentrat Verry Superbery to olejek, który stosuję na noc pod krem, ma lekką konsystencję, wchłania się niemal natychmiast i nie pozostawia lepkiego filmu na skórze. Przy regularnym stosowaniu skóra jest wygładzona, mięciutka, rozjaśniona i nawilżona. Wystarczą 4 kropelki aby rozprowadzić go na skórze całej twarzy dlatego jest bardzo wydajny. 

Balsam do ust Great-full Lips to kosmetyk o baaardzo przyjemnym zapachu/smaku. Ma gęstą konsystencję i świetnie sprawdza się w wieczornej pielęgnacji ust – zwykle nakładam jego grubszą warstwę, a rano usta są zregenerowane i odżywione. Dobrze sprawdza się również jako regeneracja przesuszonych ust (zimnem/mocnym makijażem), wtedy wystarczy regularnie nakładać go przez cały dzień, a ulga i odżywienie wyczuwalne są niemal natychmiast.

Kosmetyki od @phlov bardzo dobrze się u mnie sprawdzają i sprawiają, że moja skóra jest promienna, nawilżona i wygląda pięknie. 

Macie jakieś swoje ulubione produkty tej marki?

Buziak!
Paulina

NATU HANDMADE – NATURALNA PIELĘGNACJA

Hej! Dziś chciałabym Wam przedstawić natualne kosmetyki polskiej marki Natu Handmade. Natu jest prowadzone przez dwie przyjaciółki Gabi i Martęm, które produkują swoje kosmetyki z miłości do natury i pielęgnacji. Miałam okazję poznać obie z nich podczas targów Ekocuda w Gdańsku i właśnie tam kupiłam moje pierwsze (i na pewno nie ostatnie) kosmetyki Natu.

Na początek do mojej pielęgnacji dołączyłam olejek do demakijażu Mandarynkowe Oczyszczenie i serum do twarzy Blask Bogini ✨

Natu Handmade Mandarynkowe Oczyszczenie, Blask Bogini

Mandarynkowe oczyszczenie to zdecydowanie najlepszy olejek do demakijażu jaki do tej pory używałam. Bardzo dobrze rozprowadza się na skórze, łatwo jest go zmyć wilgotnym ręczniczkiem i nie zostawia na skórze lepkiego filmu, jest bardzo delikatny dla skóry, zwłaszcza okolicy oka, ale jest też bardzo skuteczny. Daje sobie radę z mocniejszym makijażem, tuszem do rzęs, matową pomadką itp. I do tego przepięknie pachnie mandarynkami 🍊 Jest bardzo wydajny, podczas codziennego stosowania (jedna pompka w zupełności wystarczy aby umyć nim całą twarz) buteleczka wystarcza mi na około 2-3 miesiące.

Serum Blask Bogini to olejowe serum, które w swoim składzie zawiera oleje, witaminę E, kwas hialuronowy czy lipoglicynę, dla mojej skóry to połączenie idealne. Serum intensywnie odżywia i nawilża skórę, zostawia ją bardziej wygładzoną, mięciutką i pełną blasku, do tego wydzielanie sebum w strefie T zmniejszyło się (mam cerę mieszaną). Serum jest bardzo wydajne, używam go codziennie w wieczornej pielęgnacji od 1,5 miesiąca i zostało mi jeszcze 1/4 buteleczki.

Natu Handmade Łyk Świeżości, Hydrolat Różanym

Naturalny dezodorant Łyk Świeżości jest moim hitem- ma obłędny zapach i bardzo przyjemną kremową konsystencję, którą bardzo dobrze rozprowadza się na skórze. Nie lepi się, nie pozostawia plam na ubraniach i bardzo dobrze niweluje nieprzyjemny zapach – aktualnie to mój musi have! Mam go w mniejszej wersji, ale jest bardzo wydajny i wystarczy na kilka tygodni codziennego stosowania. Duży plus za opakowanie – ta aluminiowa puszka super sprawdzi się później jako opakowanie podróżne na mydło czy szampon w kostce 

Jeśli lubicie zapach róży i jesteście fankami hydropatów to hydrolat różany na pewno się Wam spodoba. Pachnie delikatni i odświeża skórę, czasami psikam nimi nadmiarze 

W kolejce do przetestowani mam jeszcze krem pod oczy Kawę proszę, o którym słyszałam wiele dobrego. 

Jestem mega zadowolona z kosmetyków od Natu i jedyne czego żałuję, to że sięgnęłam po nie tak późno. Znacie te produkty? 

Buziak!
Paulina