Hej! Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam drogeryjną paletę Cieni, w której się ostatnio zakochałam! Jest to nowość od Catrice – Superbia Vol.1 Warm Copper – idealna do wiosenno-letnich dziennych makijaży.
Jest to plastikowa paletka w odcieniu bladego różu, która zawiera w sobie aż 10 cieni w kształcie sześcianów i o dziwo wszystkie idealnie wpasowują się w mój makijażowy gust, co w przypadku gotowych palet bardzo rzadko ma miejsce. Sam wygląd i kształt palety jest dość nietypowy i ciekawy, jedynie brak lusterka jest dla mnie drobnym minusem.
Ale już pokazuję Wam jak prezentują się wszystkie kolorki, zerknijcie tylko niżej
Cała paleta to ciepłe odcienie beżu, złota, brzoskwini i brązu. Znajduje się w niej 8 cieni błyszczących/satynowych i tylko dwa matowe – za to idealnie dobrane – czyli bazowy, cielisty beż, i średni brąz idealny do podkreślenia załamania powieki. Na takiej matowej bazie możemy wykonywać dowolne połyskujące kombinacje kolorystyczne.
W górnym rzędzie palety znajdują się jaśniejsze odcienie – od bazowego beżu, o którym już wspomniałam, przez połyskujący biały, po błyszczące odcienie szampańskie i złote.
W dolnym rzędzie znajdziemy brązy i bardziej miedziane odcienie
Już po swatchach możecie zobaczyć, że pigmentacja tych cieni jest bardzo dobra. Wystarczy lekko zanurzyć w nich pędzel lub palec i od razu wydobywa się z nich maksymalna intensywność kolorów. Bardzo dobrze się je aplikuje na skórę, od razu się do niej przyczepiają nie pozostawiając plam. Rozcieranie, blendowanie i łączenie ze sobą kolorów jest również bardzo proste i bezproblemowe, dzięki czemu szybko i łatwo można wyczarować zarówno lekki dzienny makijaż, jak i ciemniejsze, wieczorowe smoky eyes. Na powiekach prezentują się rewelacyjnie i utrzymują się przez cały dzień – nie zbierają się w załamaniach, nie znikają, nie tworzą plam i nie odbijają się.
Jedyny mały minusik za osypywanie się podczas aplikacji, które o ile nie jest bardzo uciążliwe przy aplikacji jasnych odcieni, to przy ciemniejszych może dać się we znaki. Ale można sobie z tym poradzić np. podczas aplikacji palcem osypywanie jest znacznie mniejsze niż przy użyciu pędzla.
Zalety:
- idealnie dobrane kolory,
- intensywna pigmentacja,
- łatwe w aplikacji i rozcieraniu,
- nie robią plam,
- trwałe – nie zbierają się w załamaniu powieki,
- ładny desing palety.
Wady:
- osypują się,
- brak lusterka.
Moim zdaniem jest to jedna z piękniejszych palet jakie mam w swojej kolekcji i jedyna, z której używam wszystkich cieni – kolorystycznie nie ma tu żadnych kompromisów. Zalety, które wymieniłam powyżej w połączeniu z ogólnodositępnością w drogeriach oraz ceną (ok. 40zł) szybko przyćmiewają dwie drobne wady, z którymi da się żyć. Jestem bardzo na tak i polecam ją wszystkim, którzy tak jak ja lubią połyskujące makijaże w ciepłych tonach, ponieważ w tej palecie nawet jednym odcieniem można wykonać cały makijaż.
A jak Wam się ona podoba? Lubicie takie kolorki, czy wolicie inne odcienie?
Buziak!
Paulina