Hej! Dziś chciałabym Wam opowiedzieć trochę o nowościach jesiennych makijażowych marki @Catrice które ostatnio testowałam. Ich formuły zostały zmienione na wegańskie, a w ich składzie nie znajdują się parabeny czy mikroplastik.

Podkład All Matt Shine Control to kosmetyk, po który sięgam codziennie. Podkład ma bardzo dobre, średnie krycie, wyrównuje kolor skóry, zakrywa przebarwienia czy lekkie zaczerwienienia i niedoskonałości. Na skórze wygląda bardzo naturalnie, nie zostawia efektu maski, matowi, ale nie jest to ciężki, zastygający mat. Skóra wygląda promiennie i zdrowo i nie wyświeca się w strefie T (moją zmorą zawsze jest noc i obszar wokół niego). Całkiem dobrze daje sobie radę pod maseczką i nie ściera się bardzo szybko.
Kultowy camouflage przeszedł małą metamorfozę i jest dostępny w fioletowym pudełeczku. Bardzo dobrze radzi sobie z zakryciem niedoskonałości, mocniejszych zaczerwienień czy cieni pod oczami. Pomimo mocnego krycia ma lekką formułę, która nie obciąża i nie zapycha skóry.
Róż Blush Box w nowym odcieniu 030 Warm Soul to przepiękny róż w brzoskwiniowych tonach, który pozostawia na policzkach efekt zdrowego, naturalnego rumieńca – uwielbiam takie ❤


Dajcie znać, czy macie jakichś swoich ulubieńców marki Catrice!
Buziak!
Paulina