Hej! Ostatnio pokazywałam Wam na story test prostownicy SenseIQ marki Philips i powiem Wam, że po prostu ją uwielbiam i po dłużej przerwie wróciłam do regularnego prostowania włosów. Jak wiecie moje włosy są aktualnie bardzo długie i mocno się kręcą oraz puszą, dlatego ujarzmienie ich zajmowało sporo czasu i energii.

Prostownica SenseIQ bardzo szybko radzi sobie z rozprostowaniem napuszonych i poskręcanych włosów. Wystarczy kilka minut i nawet największe loki poddają się jej działaniu. Jestem z niej bardzo zadowolona, ponieważ szybko uzyskuję efekt prostych i wygładzonych włosów, co w przypadku mojej poprzedniej prostownicy miało miejsce po około 30-40 minutach dokładnego prostowania.

Prostownica SenseIQ świetnie radzi sobie zarówno z grubszymi jak i cienkimi pasmami, działając na nie szybko i skutecznie.
Bardzo podoba mi się możliwość wyboru gotowego programu prostowania lub dostosowanie temperatury do własnych potrzeb – dzięki temu prostownica działa intensywnie na moje loki lub delikatnie, gdy chcę tylko wygładzić wyprostowane wcześniej pasma. Poniżej możecie zobaczyć efekt przed i po jaki uzyskałam w około 5-6 minut prostowania.

Po zastosowaniu włosy są nie tylko proste, ale i wygładzone, nie puszą się i nie elektryzują, a przy regularnym stosowaniu nie zauważyłam aby były bardziej przesuszone.

Buziak!
Paulina