Hej! Witajcie w czwartym dniu naturalnego tygodnia. Dziś chciałabym Wam opisać moją wieczorną pielęgnację. Ostatnio dorzuciłam do niej kilka nowych kosmetyków i zamieniłam wszystkie drogeryjne na te o naturalnych składach.

Podstawą mojej wieczornej rutyny jest solidy demakijaż i od wielu lat stawiam na dwuetapowe oczyszczenie. Etap pierwszy to rozpuszczenie makijażu, najczęściej używam w tym celu olejku od Naomi lub żelu/olejku z linii Pure Trendy marki Tołpa, który ma znacznie lżejszą i mniej lepką formułę.
Olejowe konsystencje nie sprawdzają się u mnie przy demakijażu oczu i do tego używam rewelacyjnego mleczka BioAlga marki Ava Laboratorium. Na co dzień nie stosuję wacików, dlatego mleczko wylewam na dłonie i rozsmarowuje na oczach. Jest ono mega delikatne, nie podrażnia i nie powoduje szczypania, a do tego świetnie radzi sobie z usunięciem cieni do powiek i tuszu do rzęs.
Jeśli mam bardzo lekki makijaż lub bardzo mi się nie chce to w pierwszym etapie stosuję mój ulubiony płyn micelarny Kali Musli od Orientany. Ten płyn sprawdza się też przy poprawka w oczyszczaniu okolic oczu czy ust.
Kolejnym etapem jest oczyszczanie żelem/pianką i tutaj używam niezawodnej pianki od Pure by Clochee – więcej o tej piance przeczytacie tutaj. Jest bardzo delikatna dla skóry, a zarazem skuteczna. Pianka jest bardzo wydajna, stosuję ją codziennie rano i wieczorem od 3 miesięcy i nadal sporo jej zostało.

W mojej wieczornej pielęgnacji pojawiły się ostatnio dwie nowości marki Ava Laboratorium.
Serum do twarzy z linii BioRokitnik, które ma leciutką konsystencję, szybko się wchłania i intensywnie nawilża skórę.
Do tego gęsty i treściwy krem z ekstraktem z pomirora z linii EcoGarden. Ma lekko ziołowy zapach, odżywia i nawilża. Lubię aplikować grubą warstwę tego produktu, a rano skóra wygląda świeżo i jest bardziej wygładzona.
Starym, dobrym ulubieńcem jest serum pod oczy z ogórkiem od Mokosh – intensywne nawilżenie i regeneracja skóry pod oczami. Więcej o jego działaniu przeczytacie w tym poście.
Do tego dorzucam często balsam lub maść na usta i moja wieczorna pielęgnacja dobiega końca. Dajcie znać co sprawdza się w Waszej wieczornej pielęgnacji
Buziak!
Paulina