Hej! Dziś chciałabym Wam przedstawić kilka nowości w mojej codziennej pielęgnacji. Aktualnie używam kilku kremów i toników, kilka z nich testuję, ale najczęściej po prostu słucham potrzeb mojej skóry i dobieram produkty zgonie z jej potrzebami. Dziś chciałabym Wam przedstawić zestaw marki Pure Heals, której wcześniej nie znałam. Pure Heals pochodzi z Korei i łączy w sobie wszystkie cechy idealnej koreańskiej pielęgnacji skóry
Produkty zamknięte są w szklanych opakowaniach, za co ogromny plus. Zawierają w swoim składzie wąkrotę azjatycką i mają bardzo świeży, eukaliptusowy zapach. Znajdziecie je w drogeriach Hebe i na http://www.hebe.pl
Łagodzący Krem do twarzy
Krem ma bardzo lekką, żelową konsystencję, którą łatwo aplikuje się na skórę. Od razu po nałożeniu pozostawia uczucie ukojenia, delikatnie chłodzi i odpręża twarz. Stosując go rano i wieczorem zauważyłam, że moja skóra jest bardziej nawilżona i odżywiona. Efekt chłodzenia pobudza skórę i zmysły z porannego zaspania. Jego lekka formuła świetnie sprawdza się pod makijaż, żaden kosmetyk się na nim nie rolował i nie tworzyły się plamy. Przy regularnym stosowaniu przed ostatnie kilka tygodni moja skóra odzyskała blask i nawilżenie, a to jest dla mnie najważniejsze.
Delikatnie złuszczający Tonik do twarzy
Tonik podobnie jak krem z tej serii ma świeży eukaliptusowy zapach, który działa na skórę bardzo odświeżająco.
Łagodzi szorstkość i suchość skóry, sprawiając, że staje się ona nawilżona i wygładzona. Jest niezbędnikiem mojej codziennej pielęgnacji. Delikatnie złuszcza, ale nie podrażnia skóry, idealny by po przemyciu twarzy żelem przywrócić jej odpowiednie pH.
Jestem bardzo zadowolona z działania kosmetyków od @pureheals z linii Centella, spełniły moje oczekiwania i sprawiły, że moja skóra jest bardziej gładka, nawilżona i ukojona. Nie podrażniły i nie uczuliły mojej skóry, wręcz przeciwnie, tuż po aplikacji dają efekt ukojenia i łagodzenia.
A Wy miałyście okazję stosować produkty tej marki?
Buziak!
Paulina