Marka MySecret po raz kolejny zaskoczyła mnie rewelacyjną nowością w bardzo dobrej cenie – tym razem chodzi o pojedyncze cienie do powiek Glam&Shine w pięciu odcieniach. W tym poście wrzucam Wam wiele zdjęć, które pokażą jak intensywne i piękne są te cienie. Ich formuła przypomina mi cienie foliowe, najlepiej aplikuje się je palcem, a najintensywniejszy efekt uzyskacie nakładając je na bazę do pigmentów – wtedy nie dość, że wydobędziecie z nich maksimum pigmentacji, to jeszcze przedłużycie ich trwałość. Pewnie możecie się domyślić, że z całej piątki najbardziej podoba mi się odcień 21 HAPPY, jest taki jasny, świeży i rozświetlający. Jak Wam się podobają?

Buziak!
Paulina