Rzadko piszę posty z prezentacją kosmetyków, których jeszcze dobrze nie przetestowałam, ale te, o których chcę wspomnieć dziś po prostu mnie oczarowały i muszę puścić w świat i formację o nich, póki są jeszcze dostępne! Dokładnie chodzi o kilka nowości marki Kobo, które znajdziecie w drogerii Natura i przyznam z ręką na sercu, że zachwyciły mnie już od pierwszego użycia.
Tak prezentuje się cały zestaw – baza/rozświetlacz w płynie Drop Of Sun, bronzery Sunny Splendor w trzech odcienich i paletka trzech błyszczących cienie Desert Jewels.


Baza/ Rozświetlacz w płynie Drop Of Sun
Jest to to rozświetlająca baza pod makijaż dostępna w dwóch odcieniach 1 On The Beach i 2 Beach Party, który posiadam. Zamknięta w bardzo eleganckim, zamleczonym słoiczku z pompką. Jest ona tak mocno napigmentowana i błyszcząca, że spokojnie może służyć jako rozświetlacz, czy cień do powiek. Ma bardzo ładny, szampański odcień i na skórze tworzy przepiękną, mokrą taflę odbijającą światło. Uwielbiam takie kolory rozświetlaczy i najchętniej nakładam ją na szczyty kości policzkowych jako rozświetlacz. Mam cerę mieszaną i wiem, że zaaplikowana na całą twarz mogłaby mi zrobić krzywdę. Bardzo mi się podoba i jest to zdecydowanie mój ulubiony odcień rozświetlenia. Cena 29,99 zł.


Bronzer Sunny Splendor
Bronzery Sunny Splendor dostępne są w trzech odcieniach 1 La Concha Beach, 2 Paraiso Beach i 3 Copacabana Beach – wszystkie matowe, w bardzo ładnych odcieniach brązu. Do mojej urody najbardziej pasuje 1 i 2 i obu używam zamiennie zarówno do konturowania jak i makijażu oczu. Bardzo dobrze się je rozprowadzają, nie tworzą plam i utrzymują się na policzkach przez cały dzień – u mnie od 6 rano do około 20 ciągle je widać. Cena 13,99 zł.

Paletka cieni Desert Jewels
Jest to paletka trzech bardzo błyszczàcych, jakby foliowych cieni. Znajduje się w niej jeden biały kolor mieniący się na złoto, jeden w odcieniu różowego złota oraz odcień brudnego złota. Wszystkie mają niesamowitą pigmentację i najlepiej wyglądają zaaplikowane na mokro lub palcem. Bardzo dobrze się transferują na powiekę, blendują i łączą z innymi kolorami. Nie osypują się jakoś bardzo mocno podczas aplikacji. Utrzymują się przez cały dzień – testowane w tych samych godzinach co bronzer, więc wiadomo, że po ok. 12 godzinach nie dają takiego efektu wow, jak tuż po aplikacji, ale nie znikają z powieki, nie zbierają się w załamaniu. Tworzą idealny błysk na oku zarówno solo jak i przy bardziej rozbudowanych makijażach. A ta malutka paletka mieści w sobie lusterko za co ogromny plus! Cena 29,99 zł.



Jak Wam się podobają te nowości? Ja jestem nimi zauroczona!
Buziak,
Paulina
Bronzery wyglądają bardzo ciekawie 😉
PolubieniePolubienie