Co kilka miesięcy marka BELL zaskakuje limitowanymi kolekcjami kosmetyków dostępnymi w Strefie Piękna sieci Biedronka. Podobnie jest tym razem i jest to iście bajeczna kolekcja z pięknymi kolorami połyskującymi na złoto i pomadkami zmieniającymi kolor. Jeśli jesteście ciekawi co w sobie kryje zapraszam do lektury.
Kolekcja BELL Magical Fairy Tale zawiera w sobie dość sporą ilość kosmetyków: tusz do rzęs, beżową kredkę do oczu, trzy lakiery do paznokci, trzy pomadki, trzy błyszczyki, dwa korektory, dwa sypkie pigmenty do powiek oraz rozświetlacz. Wszystko zamknięte w pięknych, pastelowych opakowaniach z motywem motyli.
Tusz do rzęs FAIRY DOLL MASCARA i kredka do oczu EYE BRIGHT PENCIL

Tusz do rzęs ma sylikonową szczoteczkę o dość fikuśnym, pofalowanym kształcie. Bardzo ładnie rozczesuje włoski, nie skleja ich, a jednocześnie pogrubia i podkręca. Nadaje intensywnego czarnego koloru, a spojrzenie już po pierwszej warstwie nabiera charakteru i wyrazistości.
Beżowa kredka do oczu EYE BRIGHT PENCIL jest zamknięta w wykręcanym opakowaniu. i bardzo cieniutka, dzięki czemu idealnie sprawdza się przy aplikacji na lini wodnej. Jej beżowy, cielisty odcień jest dość uniwersalny. U mnie utrzymuje się przez kilka godzin, co jest dobrym wynikiem, ponieważ zazwyczaj kredki na linii wodnej znikają mi dość szybko.
Potrójny rozświetlacz do twarzy ALL OVER GLOW

Trzy kolory w jednym produkcie są na prawdę bardzo fajnym rozwiązaniem – znajdziemy tutaj odcień brzoskwiniowy, złoty i różowy. Każdy z nich można używać osobno lub je połączyć. Bez względu na to jaką opcję wybierzemy, głównym tonem rozświetlacz jest ciepły złoty, daje on rewelacyjne glow na skórze, tworząc błyszczącą taflę, która utrzymuje się przez cały dzień. Ma on jeszcze jedno fajne rozwiązanie – często używam pojedynczych odcieni jako cienia do powiek i nakładam go na centralną część powieki – sprawdza się rewelacyjnie. Zarówno w makijażu oczu jak i twarzy rozświetlacz ALL OVER GLOW jest bardzo trwały, nie znika, nie ściera się, nie tworzy plam – nałożony na dobrą bazę pozostaje na skórze przez wiele godzin.

Sypkie pigmenty Fairy Dust Eye Pigment

Tutaj mamy do wyboru dwa jasne odcienie – jeden chłodniejszy wpadający w brzoskwiniowo-różowy (001 Peachy-Pink Bling) i drugi typowo złoty w bardzo ciepłych tonach (002 Starlit Bling). Pigmentacja obu tych produktów jest bardzo dobra, wystarczy niewielka ilość aby intensywny kolor pozostał na skórze. U mnie najlepiej sprawdza się aplikacja palcem, ewentualnie mokrym pędzelkiem. Oba pigmenty dają bardzo nasycony efekt błysku i utrzymują się na powiece bardzo długo. Nie rolują się, nie zbierają w załamaniu. Pięknie wyglądają samodzielnie oraz jako wykończenie makijażu oka – na centralnej części powieki ruchomej czy w kąciku.
Korektor pod oczy MAGIC WAND Eye Concealer

Bardzo cieszę się, że w kolekcji limitowanej znalazły się korektory pod oczy – jest to jeden z kosmetyków, gdzie moją misją jest zalezienie ideału. Tutaj znajdziemy dwa odcienie 001 Ivory oraz 002 Vanilla. Korektory posiadają aplikator zakończony gąbeczką, który jest dość płaski i precyzyjny.


Oba odcienie dopasowały się ładnie do mojej skóry. Korektor Bell Magic Wand ma bardzo mocne krycie, które można budować, przy czym nie obciąża skóry pod oczami. Dobrze się go rozprowadza, nie zbiera się w zmarszczkach. Jedynym jego minusem, tak samo jak w przypadku większości korektorów, których używam jest to, że po kilku godzinach moje fioletowe zasinienia pod oczami zaczynają spod niego przebijać. Fajnie sprawdza się przy szybkich makijażach noszonych krótko, trochę gorzej przy całodniowych. Ale kolorki, poziom krycia i aplikator w stosunku do ceny jak najbardziej na plus.
A teraz przejdźmy do mojej ulubionej kategorii, czyli makijażu ust i tutaj dzieje się prawdziwa magia, a produkty, ich kolory i właściwości są bardzo nietypowe i magiczne.
Pomadki do ust – tutaj każda ma inną nazwę i inne właściwości.

Fairy Kisses Lipstick (fioletowa) to pomadka o lekkim wrzosowym kolorze, który po nałożeniu na usta wcale taki nie jest. Ta pomadka nasyca, lekko przyciemnia i dodaje intensywności naszemu naturalnemu odcieniowi warg, co jest totalnym zaskoczeniem. Ma piękny owocowy zapach i mięciutką kremową konsystencję.
Szminka Magical Sweet Lips (brzoskwiniowa) to tradycyjna kolorowa pomadka w odcieniu pięknego, naturalnego nude, który nie jest ani za jasny, ani zbyt ciemny. Jej formuła jest niczym masełko, świetnie się rozprowadza, a na ustach pozostawia intensywny kolor o zdrowym, nawilżonym wyglądzie.
Butter Fly Effect Lipstick to pomadka opalizująca na złoto. Bardzo ładnie wygląda na ustach samodzielnie, ale również sprawdza się jako błyszczący top na wielu kolorowych pomadkach zarówno tych kremowych jak i matowych. Dodaje makijażowi ust błysku, świeżości i odrobiny szaleństwa.

Błyszczyki do ust mają nietypowe formy i kolory podobnie jak pomadki.

Dwa z nich Tri Color Lip Gloss składają się z trzech warstw, które podczas wyjmowania aplikatora mieszają się ze sobą dając nietypowy efekt – połączenie delikatnego koloru z opalizującymi drobinkami. Kolor 001 jest delikatnym chłodnym różem natomiast 002 to już bardziej intensywny malinowy odcień. Oba na ustach wyglądają bardzo świeżo, a kolory są subtelne i dziewczęce. Trzeci z nich Magical Lip Volume to bezbarwny, opalizujący błyszczyk, który lekko mrowi usta i pozostawia na nich efekt powiększenia. Super sprawdza się samodzielnie, ale również w połączeniu z kolorowymi szminkami.



Ostatnim elementem kolekcji są lakiery do paznokci Fairy Nails. Tutaj również mamy do wyboru trzy opcje – intensywny, miętowo-niebieski odcień, delikatny transparentny ze srebrnymi drobinkami lub top coat z dużą ilością różowych płatków, który pięknie wygląda na płytce paznokcia sam oraz w połączeniu z tym niebiesko-miętowym.

Jak Wam się podoba ta kolekcja? Moim zdaniem jest bardzo nietypowa, z nutką szaleństwa, ale bardzo dobrze wpasowała się wiosennymi kolorami. Po większość z tych kosmetyków sięgam na co dzień i bardzo je lubię. A Wy zaopatrzyliście się w coś z kolekcji Bell Magical Fairy Tale?
Buziak!
Paulina