Jeśli śledzicie mnie od dłuższego czasu to pewnie zauważyliście, jeśli nie to napomknę o tym teraz – ostatnio coraz chętniej testuję i zamieniam kosmetyki do pielęgnacji twarzy na produkty naturalne. Zauważyłam, że moja skóra bardzo bardzo polubiła ich działanie, jest ładna, promienna i z mniejszą ilością niedoskonałości. Bardzo mnie cieszy fakt, że mamy coraz więcej dostępnych polskich marek, które produkują kosmetyki z dobroci polskiej natury – charakterystycznych dla niej ziół i roślin.

Jedną z takich marek są kosmetyki DLA to polska marka stworzona przez dwie kobiety Matę i Zosię – więcej o ich historii możecie przeczytać tutaj. Na co dzień tworzą kosmetyki naturalne na bazie naparów ziołowych zamiast wody, które pomagają na wiele problemów skórnych. W ich ofercie znajdziecie produkty do cery tłustej, suchej, naczynkowej czy dojrzałej.

Ja miałam mozliwość przetestowania trzech produktów, które chciałabym przedstawić w tym tygodniu tworząc na moim blogu taką mini serię „Naturalna pielęgnacja twarzy: Kosmetyki DLA„.

Dzisiaj przedstawię Wam jeden z nich, kolejne posty pojawią się w następnych dniach.

ZIOŁOWY PŁYN DO MYCIA TWARZY

Jest to produkt zamknięty w buteleczce o pojemności 180g. Przeznaczony jest do zmywania makijażu i oczyszczania twarzy z suchą i wrażliwą cerą. Charakteryzuje się starannie dobranymi ziołami, które łagodzą, koją i nawilżają skórę. W jego składzie nie znajdziemy takich składników jak parabeny, sztuczne barwniki, sztuczne środki myjące czy sztuczne środki zapachowe. Producent zapewnia nas, że ziołowy płyn będzie dokładnie oczyszczał, poprawiał nawilżenie, łagodził podrażnienia, wygładzał skórę i usuwał wodoodporny makijaż. Jego cena regularna to ok. 32 zł.

Ma bardzo krótki skład: Infusion of herbs,  Silver, Glycerin,  Mandelic Acid ,  Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid.

To by było na tyle tematem wstępu, teraz nadszedł czas na opisanie moich testów i odczuć co do tego produktu.

Może najpierw wspomnę w jaki sposób i kiedy go stosowałam: wylewałam odrobinę płynu na płatek kosmetyczny i przecierałam nim twarz z rana – aby pozbyć się pozostałości nocnej pielęgnacji. Wieczorami również wacikiem nasączonym płynem usuwałam nim makijaż.

Płyn ma brązowy kolor i lekko słodkawy, ziołowy zapach przypominający mi zapachy syropów na kaszel – mi się on bardzo podoba.

Rano, bardzo dobrze sprawdza się do usunięcia pozostałości kremów i serum z twarzy, które nałożyłam wieczór wcześniej. Odświeża skórę, pozostawia ją przyjemnie ukojoną i nawilżoną, gotową do rozpoczęcia kolejnych kroków porannego rytuału.

Wieczorem, podczas demakijażu bardzo dobrze radzi sobie z usunięciem podkładu, wszystkich produktów sypkich (pudru, bronzera, różu), dość trwałego makijażu brwi czy zastygających matowych pomadek z ust. Bez pocierania, tylko delikatnie przejeżdżając nawilżonym wacikiem po twarzy stopniowo usuwa z niej wszystkie kosmetyki. Kilkukrotnie zrobiłam mu również test – po zmyciu makijażu Ziołowym Płynem DLA przejechałam jeszcze twarz wacikiem ze sprawdzonym płynem micelarnym, aby upewnić się czy makijaż zniknął z twarzy całkowicie i tutaj bardzo pozytywnie się zaskoczyłam – po kosmetykach kolorowych nie pozostał ślad.

Niestety ma problem ze zmyciem tuszu do rzęs – tutaj nie sprawdziła mi się metoda przykładania wacika na kilkanaście sekund do powieki, ani nalanie większej ilości płynu na wacik – rozgrywka zakończyła się poddaniem z mojej strony i sięgnęłam po inny sprawdzony płyn. Próbowałam zmyć w kolejnych dniach inne tusze do rzęs, których używam na co dzień niestety efekt był taki sam.

Na poranne oczyszczenie twarzy wystarcza mi jeden wacik nasączony niewielką ilością płynu, wieczorem około 2-3 waciki. Mimo to jest on dość wydajny, ponieważ już niewielka ilość płynu na płatku kosmetycznym ładnie zmywa makijaż.

Poza dobrym działaniem oczyszczającym zauważyłam jeszcze kilka pozytywnych cech tego płynu:

• nie podrażnia skóry, jest dla niej bardzo delikatny,
• nie zapycha i nie powoduje niedoskonałości,
• pozostawia skórę ukojoną i nawilżoną,
• po zastosowaniu skóra jest miękka, gładka i dobrze oczyszczona,
• w przypadku niedoskonałości lub podrażnień na skórze – jest dla nich bardzo łagodny – nic nie szczypie, nie piecze, nie swędzi po zastosowaniu na nich płynu.

Ziołowy płyn do mycia twarzy bardzo przypadł mi do gustu, a zwłaszcza mojej skórze. Bardzo skutecznie oczyszcza skórę z zanieczyszczeń czy makijażu przy jednoczesnej maksymalnej delikatności. Bardzo lubię to uczucie ukojenia i nawilżenia, które pozostawia po zastosowaniu. Ponadto nie wymaga zmycia wodą, co przyspiesza zabieg oczyszczania skóry. Jedynym minusem jest słabe zmywanie tuszu do rzęs.

Buziak!
Paulina