Marka Weleda skradła moje serce kilka lat temu, gdy na ratunek mojej przesuszonej skórze użyłam kultowego już krem Skin Food. Wtedy zapamiętałam jak bardzo byłam z niego zadowolona i ostatnio moje szczęście powróciło gdy na półkach polskiej drogerii znalazłam całą gamę ich produktów.
Marka Weleda jest szwajcarską firmą, która istnieje na rynku od prawie stu lat. Produkuje naturalne kosmetyki, które mają za zadanie pomóc ludziom w pielęgnacji i ochronie ciała bez uszczerbku natury. Jak już pewnie ostatnio zauważyliście w mojej kosmetyczce przewija się coraz więcej kosmetyków naturalnych, dlatego też nie mogło tutaj zabraknąć produktów od Weleda.
Dzisiaj chciałabym Wam opisać antyperspirant w kulce Citrus 24h Deo Roll-On, który jest dla mnie zaskoczeniem i zaraz opowiem Wam dlaczego. Problem z potliwością mam dość spory i zawsze uważałam, że im silniejszy i bardziej chemiczny kosmetyk użyję tym lepiej będzie chronił moją skórę pod pachami a innych przed nieprzyjemnym zapachem. Przeszłam przez wiele kosmetyków – w sztyfcie, kulce, sprayu czy kremie z większym lub mniejszym zadowoleniem. Niektóre nie były wystarczająco skuteczne, inne niszczyły ubrania a jeszcze inne zapychały skórę powodując bolesne gródki. Nigdy nie przyszło mi do głowy, aby przerzucić się na naturalne kosmetyki, ponieważ po prostu myślałam, że całkowicie się u mnie nie sprawdzą. Niedawno nadszedł ten dzień i postanowiłam spróbować czegoś nowego, padło na antyperspirant Weleda Citrus i… nie zamienię go już na nic innego.
Cytrusowy dezodorant w kulce 24h (bo taka jest jego polska nazwa) nie zawiera w swoim składzie soli aluminium. Ma intensywny cytrusowy zapach i jest delikatny dla skóry pod pachami – nie zapycha jej i zachowuje jej naturalne regulujące funkcje.
Testuję go od kilku tygodni i jest on bardzo skuteczny – nie pozostawia na ubraniach plam oraz nie niszczy ich w postaci żółtych plam na białych ubraniach. Podczas dnia bardzo dobrze radzi sobie z ochroną – niweluje nieprzyjemny zapach potu oraz hamuje pocenie się z minimalnymi widocznymi plamami. Najdłużej testowałam go przez ok 16 godzin i nawet po tak długim czasie ani na skórze, ani na bluzce nie było czuć zapachu potu. Ponadto jest bardzo delikatny dla skóry – nie podrażnił jej, nie zapchał. Pachnie jak oranżada cytrynowa 🙂
Jestem bardzo zadowolona z tego produktu i zagości na stałe w mojej kosmetyczce.
A Wy jakiego typu dezodoranty używacie najchętniej? Dajcie mi znać w komentarzach!
Buziak,
Paulina
Jest świetny nie pozostawia plam no i ten doskonały zapach
PolubieniePolubienie
POtwierdzam jego doskonały zapach
PolubieniePolubienie