PIELĘGNACJA TWARZY DERMIKA SEBIO INTELIGENCE

Dość często wspominam Wam tutaj, że mam cerę mieszaną, która bywa bardzo mocno wysuszona na policzkach, oraz mocno przetłuszczona w strefie T. Nie jeden makijaż nie wytrzymuje próby całodniowego utrzymania matu, dlatego postanowiłam rozwiązać problem u jego podstawy i zafundowałam mojej skórze kompleksową pielęgnację matującą przeznaczoną dla skóry mieszanej. Nie wiem, czy już Wam tutaj wspominałam, że mam 26 lat i od roku regularnie stosuję produkty przeciwzmarszczkowe mimo, że na razie nie mam większych problemów z jędrnością skóry. Jednak wychodzę z założenia, że lepiej zapobiegać niż leczyć, a gdy po 25-tym roku życia nasza skóra zaczyna tracić elastyczność, należy jej w tym pomóc dobierając odpowiednie kremy i dzięki temu mam nadzieję, że za te kilka lat odpłaci mi się ładym wyglądem.

Pielęgnacja, którą ostatnio dobrałam dla mojej skóry to seria Sebio Inteligence marki Dermika. Aktualnie na dzień stosuję Emulsji Silnie matującej – Metamorfoza cery tłustej, a na noc wybrałam krem wygładzający. Poniżej przybliżę Wam te produkty oraz efekty jakie dają na mojej skórze.

Emulsja Silnie Matująca, Formuła Odmładzająca (Metamorfoza Cery Tłustej) kosmetyk, który zawiera w swoim składzie PRO-ELASTIN –  multiaktywną formułę o wysokiej zdolności przenikania przez skórę, która aktywuje produkuje elastynę, intensywnie nawadnia i poprawia elastyczność. Dodatkowo użyto w nim dwóch technologii, które wzmacniają efekt matowienia: SEBO-CALM – wycisza cerę tłustą, redukuje ilość aktywnych gruczołów łojowych, obniża wydzielanie sebum, zauważalnie zmniejsza rozmiar porów oraz MATT-IQ – zamyka nadmiar sebum w swoich strukturach, niwelując nadmierny połysk, bez wysuszenia skóry.

Całość znajduje się w wygodnej i higienicznej w użyciu tubce, z bardzo ładną elegancką szatą graficzną. Ma on bardzo ładny, delikatny, słodkawy zapach, który nie jest zbyt nachalny i umila aplikację produktu. Jego konsystencja jest lekka, przyjemnie i łatwo rozprowadza się go na skórze. Już po chwili całkowicie się wchłania i nie pozostawia lepkiego filmu na twarzy, dzięki czemu wystarczy chwila, aby móc rozpocząć nakładanie makijażu. Próbowałam stosować go z wieloma podkładami i kosmetykami kolorowymi, zawsze sprawdzał się tak samo dobrze – nic się nie rolowało, nie znikało, nie miałam problemu z aplikacją jakiegokolwiek kosmetyku. Tuż po nałożeniu tego kremu skóra jest zamtowiona, a jednocześnie nawilżona i promienna. Bardzo podoba mi się jaki efekt daje na skórze i jak ładnie ją matowi bez wysuszania, pozostawiając na niej naturalny blask. Przy codziennym stosowaniu zauważyłam, że problematyczna do tej pory strefa T zaczyna się błyszczeć o kilka godzin później niż zazwyczaj, bo bardzo mnie ucieszyło. Ponadto widzę, że skóra jest bardziej elastyczna, napięta i gładka.

Aby dopełnić to działanie na noc stosuję krem wygładzający również z linii Sebio Inteligence. Jest to krem intensywnie odmładzający, nawilżając i poprawiający elastyczność skóry. Tak samo jak w przypadku emulsji silnie matującej, w tym kremie również zastosowana technologia SEBO-CALM wyciszająca cerę tłustą. Ponadto posiada on w swoim składzie składnik PRO-AGE, który wspiera metabolizm komórkowy oraz usprawnia powiązania między komórkami skóry a macierzą międzykomórkową. Wzmacnia i odnawia sieć kolagenową.

Krem wygładzający na noc zamknięty jest w bardzo eleganckim słoiczku, który zdobi piękna, minimalistyczna szata graficzna. Jego konsystencja jest już bardziej gęsta i treściwa, ale nie tłusta i jako że jest to krem na noc wcale mi to nie przeszkadza. Ma on dość intensywny, perfumowany zapach, który kojarzy mi się z moimi ulubionymi perfumami, choć może on irytować osoby, które przed snem nie lubią otaczać się takimi zapachami. Pomimo swojej bogatej konsystencji krem wchłania się w skórę dość szybko, natychmiastowo ją nawilżając i odżywając. Szybko czuć jak skóra chłonie z niego wszystkie dobroci, staje się ona bardziej ukojona i miękka, a o poranku jest wygładzona i po prostu piękna.

Powiem Wam szczerze, że zawsze bałam się kosmetyków matujących, ponieważ mimo tłustej strefy T, która tego matu potrzebuje, bałam się, że moje suche policzki jeszcze bardziej się przesuszą. Bardzo cieszę się, że trafiłam na tę serię Sebio Inteligence od marki Dermika, ponieważ nie dość, że pomaga mi zmatowić skórę w ciągu dnia i przygotować ją na przyjęcie makijażu, to pięknie ją nawilża, odżywia i wygładza, powodując, że coraz bardziej lubię jej naturalny wygląd.

Znacie tę serię? Jestem ciekawa jakich produktów do pielęgnacji Twarzy używacie 🙂

Buziak,
Paulina