Hej! Z wielką ciekawością czekam na kolejne kolekcje limitowane Bell dostępne w sieci sklpów Biedronka – moim zdaniem są one zaskakujące, ciekawe i zawsze nietypowe. W grudniu i styczniu w Strefie Piękna będziecie mogli znaleźć najnowszą kolekcję Carnival w skład której wchodzę trzy lakiery do paznokci, trzy winylowe błyszczyki do ust, trzy pomadki, cztery metaliczne cienie do powiek oraz rozświetlacz. Przetestowałam już wszystkie te produkty, więc jeśli jesteście ciekawi zapraszam do lektury.

Ta kolekcja prezentuje się rewelacyjnie, jej kolorami przewodnimi są czerwień, granat i złoto – kolory iście świąteczne i karnawałowe z motywami i nazwami niektórych kosmetyków w stylu amerykańskiego wesołego miasteczka.
Zacznę od lakierów do paznokci – mamy tutaj do wyboru klasyczną, chłoną czerwień, czerwień z połyskującymi na złoto drobinkami oraz top coat, który zawiera w sobie drobinki wszystkich kolorów tęczy i idealnie sprawdzi się w Karnawale. Wszystkie te kolory są idealnie świąteczne z nutką szaleństwa, bardzo mi się podobają.



Jeśli chodzi o usta, tak jak wspomniałam wcześniej mamy tutaj aż sześć produktów do wyboru – trzy pomadki w sztyfcie, oraz trzy winylowe błyszczyki do ust.
Pomadki w sztyfcie Shiny Lips zamknięte są w klasycznych dla BELL czerwonych opakowaniach, na których widnieje charakterystyczny dla kolekcji Carnival złoty nadruk. Mają one bardzo lekką, błyszczykową formę, która pozostawia na ustach odrobinę koloru i baaardzo dużo błysku i drobinek, jak na Karnawał przystało 🙂


Jak możecie zobaczyć są to piękne kolorki, które dają minimum pigmentacji i maksimum połysku. Nr 01 Strawberry Slushie barwi usta na bardzo delikatną czerwień z dużą ilością lśniących złotych drobinek – idealnie bożonarodzeniowy odcień. 02 Bubblegum Smoothie to delikatny róż nadający ustom blasku, natomiast 03 Tutti Frutti Soda to kolorek, który pięknie nabłyszcza i nawilża usta i tak samo jak pozostałe błyszczy dzięki zawartym w nim drobinkom. Wszystkie te pomadki dają piękny efekt noszone samodzielnie lub dopełniają makijaż ust nałożone na mocniejsze kolory w zbliżonych tonach. Mają piękny słodki waniliowy smak/zapach.
Natomiast winylowe błyszczyki do ust Vinyl Lips czarują soczystymi, wyrazistymi kolorami. Tutaj również mamy do wyboru trzy klasyczne kolory, zamknięte w pięknych opakowania i z bardzo wygodnym aplikatorem.

Nr 01 Circus Peanuts to piękny jasny odcień nud, który w zależności od tego ile nałożymy go na ustach, może być delikatnym codziennym kolorkiem, lub chłodnym, wpadającym w fioletowe tony odcieniem nude. Nr 02 Cotton Candy to już ciemniejszy odcień nude, wpadający b brąz, idealny na jesień i zimę. Natomiast 03 Candy Apple to przepiękny, ciemny i chłodny odcień czerwieni. Bardzo klasyczny, ponadczasowy i uniwersalny. Niech nie zwiedzie Was to, że są to błyszczyki – ich pigmentacja jest równa zwykłym pomadką w płynie, wystarczy jedno przeciągnięcie po ustach, aby nabrały one wyrazistego koloru. Są one długotrwałe, co prawda nie zastygają na mat, pozostawiając błyszczącą taflę przez co odbijają się podczas jedzenia czy picia, ale nie znikają szybko z ust i nie rozmazują się poza ich kontur. Moim zdaniem rewelacja, która nie wysusza, daje intensywny kolor i utrzymuje się przez kilka godzin.

Cienie do powiek Metal Frosting to kolejny hit tej kolekcji. Mają one sypką formułę, jednak są one mocno napigmentowane o metalicznym wykończeniu. U mnie sprawdzają się najlepiej nakładane palcem i bez względu na to czy aplikuję je na bazę czy nie, utrzymują się na powiece przez cały dzień bez rolowania się w jej załamaniu czy znikania. Znajdziemy w niej aż cztery kolory 001 Classic Popcorn to połączenie złota i rosegold – ideany na co dzień, 002 Carmel Popcorn to miedziany odcień, 003 Peanut Popcorn to ciepły brąz opalenizujący na złoto i 004 Cookie Popcorn chłodny brąz ze srebnymi drobinkami. Cienie mają piękne metaliczne/foliowe wykończenie przez co nawet nałożone solo robią cały makijaż oka i przykuwają do niego uwagę. Łatwe w aplikacji, piękne kolory i trwałość – wszystko w jednym.

Ostatnim elementem kolekcji Bell Carnival jest sypki rozświetlacz do twarzy i ciała Vanilla Sugar Face&Body Shine Powder. Jest to bardzo drobno prasowany puder o świetlistej formie, którą bardzo dobrze aplikuje się na twarzy. Daje piękny subtelny błysk, który można budować dodając kolejne warstwy. Pięknie mieni się na policzkach ale również na kościach obojczyka i na dekolcie. Jest to śliczna tafla bez nachalnych drobinek. Ostatnio używam go codziennie i uwielbiam. I dodatkowo pachnie jak prawdziwy cukier waniliowy 🙂
I jak Wam się podoba ta kolekcja? Powiem Wam, że mnie zachwyciła pod wieloma aspektami, dobre ceny, piękne opakowania, śliczne kolory i rewelacyjna jakość – moim zdaniem jest to klucz do sukcesu. Widzieliście już ją? A może skusiliście się na któryś z tych produktów? Jeśli nie to koniecznie sprawdźcie przy kolejnych zakupach w Biedronce – jest ona dostępna w grudniu i styczniu.
Buziak,
Paulina