Pomadki w kosmetykach do makijażu są dla mnie jak buty w szafie – mam do nich ogromną słabość i nigdy nie zwracam uwagi na ich ilość, wiedząc, że i tak zawsze będę mieć ich za dużo.
Od jakiegoś czasu testuję pomadki marki Sensique dostępnej w Drogerii Natura, które w mojej kosmetyczce są zupełną nowością. W moje ręce wpadło dziewięć odcieni pomadek Satin Touch Lipstick oraz osiem Volume & Shine Lipstick. Poniżej zaprezentuję Wam dostępne kolorki i opowiem trochę więcej o tym jak się sprawdzają.
SENSIQUE SATIN TOUCH LIPSTICK
Są to atłasowe pomadki do ust z odżywczym kompleksem ceramidowym, witaminami E i C oraz filtrami UV. Mają dość mocną pigmentację dzięki czemu pięknie pokrywają usta kolorem już po pierwszym pociągnięciu. Są bardzo kremowe, mięciutkie co ułatwia ich aplikację. Na ustach nadają naturalny, lekko błyszczący efekt sprawiając, że twarz wygląda zdrowo i promiennie. Nie są to pomadki o suchej, zastygającej formule dlatego też nie są jakoś bardzo trwałe, ale na moich ustach wytrzymują do pierwszego kontaktu z jedzeniem lub piciem – bez rozmazywania się czy wychodzenia poza kontur ust. Taka trwałość w połączeniu z pięknym nawilżającym efektem bardzo mi odpowiada i często po nie sięgam. W ofercie jest aż 10 odcieni, ja w swojej kolekcji mam ich 9 – wszystkie możecie zobaczyć na poniższych zdjęciach.


SENSIQUE VOLUME & SHINE LIPSTICK
Te pomadki zamknięte są w podobnych opakowaniach do poprzednich, ale mają ciemnoróżowe nakrętki. Ich formuła jest już inna, lekka, bardziej błyszczykową, wiele odcieni posiada w sobie drobinki. Usta muśnięte tą pomadką są subtelnie przykryte kolorem i pełne blasku. Dla mnie jest to błyszczyk w sztyfcie, ale bez efektu lepiących się ust. Idealne przy makijażu „makeup no makeup” lub alternatywa dla pomadek ochronnych. Bardzo przyjemna, masełkowa formuła pozwala na szybką aplikację. Nie wysuszają ust, nie rozmazują się i pięknie się lśnią w świetle dziennym. Poniżej przedstawiam Wam kolorki, które testowałam.


Jako że jestem wielką fanką naturalnego makijażu bardzo chętnie sięgam po te pomadki – obie formuły bardzo mi przypadły do gusty i tylko mój nastrój czy pogoda sprawiają, że sięgam codziennie po inny kolor.
Znacie te kosmetyki? Po jakie szminki najczęściej sięgacie?
Buziak,
Paulina